Hej... tak to ja, dawno mnie tu nie było..
Zawaliłam, pokazałam swoją słabość i brak kontroli. Nie wspomnę nawet, że przytyłam, bo okropnie mi wstyd.
Cały czas próbowałam "od nowa", "jeszcze raz", "od jutra"... nic mi z tego nie przyszło, prócz dodatkowych kilogramów. Moja słabość zaczyna mnie przerastać. Bardzo chcę być szczęśliwa, ale nie jest to osiągalne, bo źle sie czuje w tym ciele. Mam wrażenie, że to nie ja.
Od września przykładam sie do nauki. Mam dobre oceny i cieszę się z tego niezmiernie. Problemem jest tylko nieład w moim życiu.
Z tamtym chłopakiem nie wyszło. To ja pojęłam decyzje, nie byłabym z nim szczęśliwa. W tej chwili jestem samowystarczalna i powiem wam szczerze, że posiadanie chłopaka/dziewczyny nie sprawi że będziecie mniej samotne. Czasem nawet to pogłębi. Dlatego też nie szukam miłości. Jak chce to sama mnie znajdzie ;)
Jutro mam w planach głodówkę. Jestem dobrej myśli, nie mam ochoty na jedzenie. Ułożyłam i spisałam sobie plan.
Zamierzam:
- Jeść max 600 kacl
- Ćwiczyć min. 3-4 razy w tygodniu po 30 minut
- Pić minimum 1,5l wody
- Raz w tygodniu robić głodówkę
- Mieć jeden dzień w tygodniu wolny od liczenia kalorii pod warunkiem, że w ciągu tygodnia nie zawaliłam (weekend)
Utrzymam to do czasu gdy na wadze zobacze 65kg. Wcześniej nie przestanę.
Mam problem z realizowaniem rzeczy, które planuje, dlatego będe wszystko sobie notować i następnego dnia traktować to jak rozkaz. Może to mi pomoże.
Mam nadzieje, że chociaż kilka z Was nadal tu jest. Postaram się być tu codziennie/co drugi dziei. Musze w końcu zacząć działać ^^
Trzymajcie się.
Bardzo Ci gratuluję świetnych ocen!
OdpowiedzUsuńMyślę, ze taki przeskok nie będzie dobry. Jest zbyt duży. Musisz wolniej przejść na to 600 kalorii (jeśli już chcesz akurat to), bo skończy się to kompulsami.
Ten dzień bez liczenia kalorii - chodzi o to, żeby zobaczyć, czy jesz 600 kalorii nawet gdy nie liczysz czy to taki cheat Day, ze jesz co chcesz, ale tak bardziej w pozwalającym tonie?
Nie musisz tak szybko przejść. Możesz powoli. Idzie Ci dobrze z nauką. Przecież jedząc tylko tyle, Twój organizm nie będzie miał na to energii.
Przemyśl to.
Trzymaj się! ;3