czwartek, 12 października 2017

43. Rutyna

Hej, miło mi widząc wasze komentarze :)
Dni jakoś mijają, dziś dzień 4 SGD. Szczerze mówiąc nie popisałam się. Waga spadła tylko o półtora kg. Waże się co drugi dzień. Muszę się bardziej przyłożyć.
Chciałabym popoaść w pewnego rodzaju rutyne. Znów zacząć jeść o wyznaczonych porach i mieć na wszystko wyznaczony czas. Powinnam zacząć poświęcać więcej czasu sama dla siebie, ale bardziej rekreacyjnie np porysować, poczytać itd. Czas na nauke też powinien sie znaleźć jeśli przestane marnować dzień na siedzenie w telefonie czy przed tv. Chce wprowadzić gruntowne zmiany. Tu i teraz. Zoraganizować się i swoje otoczenie. Musze przestać żyć w bałaganie. Jestem straszną syfiarą i jeśli łóżko jest czyste to reszta pokoju mnie nie obchodzi, a aktualnie nie da sie tam wejść :p

Jutro dzień 5. Zawale go na pewno bo w planach mam pizze z przyjaciółmi po szkole, a potem wizyte u jednej z nich. Myśle, że jeśli zjem tylko tą małą pizze w ciągu całego dnia to nie będzie tak najgorzej, ale na pewno go nie zaliczę.

Zamierzam zacząć ćwiczyć. Jestem tak leniwa, że nie potrafie sie do tego zebrać. W sumie to ten post jest o wszytskim i o niczym, ale chciałam dać znać że żyje i nadal walcze :)

Trzymajcie się!

3 komentarze:

  1. Kotku, 1,5 kg w cztery dni to dużo. Uwierz mi. Rób to, co sprawi Ci przyjemność. ;)
    Trzymaj się, Słońce.
    https://lisie-pieklo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Półtora kilograma w cztery dni to naprawdę bardzo dużo. Przecież w tydzień się powinno chudnac od pół do kilograma!
    Więc odprez się tego kolejnego dnia, zjedz z nimi pizzę, poczuj się dobrze w ich towarzystwie. Baw się. Przecież jesteś podczas nauki. Takie wypady to zabawa. Nie można tylko być nad książkami :).
    O, tak. Masz świetne plany!
    Trzymaj się! ;3

    OdpowiedzUsuń
  3. Tak! Mama tak samo. Ogarnąć życie i robić coś co sprawi że będę lepsza (nauka, ćwiczenia etc).
    Ten chaos mnie dobija ://///
    Spoczko spoczko damy radę :D
    Besosssss :*

    OdpowiedzUsuń