Dziś też się nie popisałam. Miałam limit do 400, a zjadłam koło 900 kalorii. Dam sobie ostatnią szanse i jutro zobaczę jak to wyjdzie. Jeśli zawalę to pójdę za radą Latającego Masła i re.
Tak w ogóle to bardzo dziękuje za komentarze. Dzięki nim wiem, że nie jestem całkiem sama ^^
Wieczorem znowu wyszłam na spacer z kuzynami. Złapała nas ulewa, ale i tak trochę pochodziliśmy :) Ćwiczenia z aplikacji też zrobiłam. Gdyby tylko nie moja słabość do jedzenia.. Muszę sobie znaleźć jakieś zajęcie, żeby nie mieć czasu myśleć o jedzeniu.
Tak więc :
Śniadanie (11:45) - 30g płatków kukurydzianych, 100 ml mleka 0,5% ~ 150 kacl
Obiad (15:00) - 4 chlebki wasa, plasterek serka żółtego ~ 129 kacl
Kolacja (18:00) I W TYM MOMENCIE STRACIŁAM KONTROLĘ
W ciągu całego dnia wypiłam 1,5 litra wody i litr czerwonej herbaty .
Czyli :
ok. 900 / 400 kacl
Ćwiczenia z aplikacji - 68,6
Spacer - 4 km - 262 kacl
Razem - 330,6 kacl
Zawaliłam.. znowu.
Zaplanowałam cały jutrzejszy dzień. Może to pomoże trzymać mi kontrolę. Jutro zrobię generalne porządki w pokoju ^^ Chociaż są zalety w takim bałaganie - rodzice omijają mój pokój szerokim łukiem :D
Znacie może jakiś sposób na burczenie w brzuchu ? Gdy jestem sama to to nie problem, ale w towarzystwie trochę mi głupio :P Zapicie się wodą nie pomaga.
Do zobaczenia jutro. Oby z lepszymi wynikami ^^
Też miałam ten problem. Gdy piłam gorącą herbatę na pusty żołądek, to strasznie mi burczało i kompletnie nie wiedziałam, co z tym zrobić
OdpowiedzUsuń_________
chcebycchuda98.blog.pl
Spokojnie, nie jesteś sama. Dobrze, że przynajmniej ćwiczeń się trzymasz.
OdpowiedzUsuńTylko jakie by Ci tu zaproponować zajęcie... Ja gram w gry komputerowe, uczę się, jeżdżę na rowerze, pije zieloną herbatę lub delektuję się kawą, jak nie daje rady to chwytam za kalarepke i kroję ją na maleńkie kawałeczki i chrupię, dobrze mieć też marchewki w zanadrzu.
Kochana! Postaw sobie rygor - nie jem po 18! Zobaczysz ze to duzo inaczej wpływa na główkę :)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze !
Fajnie, że ćwiczysz. Ja coś się zmotywować i zabrać nie mogę, ale chyba muszę się przełamać :)
http://olimoth.blogspot.com/