Dzień nudny jak zawsze. Nie mam pomysłu na te wakacje... chce tylko schudnąć.
Bilans:
Śniadanie (11:00) - 30g płatków kukurydzianych, 100ml mleka 1,5% ~ 159 kacl
Obiad (15:00) - Mleczny Start waniliowy ~ 238 kacl
Kolacja (18:00) - 250ml rosołu ~ 15 kacl
Razem:
412/400
Jutro nie przekroczę.
Byłam z rodzicami w sklepie. Mama pytała co chwile czy coś chcę. Mówiłam, że nie. "Chcesz batonika?" , "Wybierz sobie drożdżówkę".... wiem, że chciała dobrze, ale to mi nie pomaga. Moja silna wola jest wystawiana na próbę za każdym razem jak jestem w sklepie. Chyba nie powinnam się tam w ogóle wybierać.
Nadal nie mam motywacji do ćwiczeń. Nie mam motywacji do niczego... to dzień z serii "po co żyje?". Jest jeszcze wcześnie ... zrobienie skalpela nie byłoby problemem, ale tak bardzo mi się nie chce, że już sama nie wiem co z sobą zrobić.
Jest mi niedobrze. Czuje się strasznie przejedzona mimo, że burczy mi w brzuchu.
Ostatnio zastanawiam się czy kocham D. To mój pierwszy chłopak i jestem trochę zagubiona, bo nie wiem czy to co czuje to zwykłe przywiązanie czy miłość. Ludzie tacy jak ja chyba nie umieją kochać. Nie chciałabym go skrzywdzić, więc muszę się szybko ogarnąć i pomyśleć racjonalnie.
Ostatnio miała miejsce dość dziwna sytuacja. Rozmawiałam z kuzynem. Chłopak w moim wieku, nie wychodzi z domu, a cały jego świat do gry. Zna mnie na wylot, w końcu mamy ze sobą do czynienia od małego. Powiedział, że widział na fb zdjęcie, które wstawił D. Byliśmy na nim w trakcie koncertu z jego mamą i bratem z dziewczyną. Bardzo mnie zaskoczył gdy powiedział coś w stylu : "wszyscy tacy zadowoleni i roześmiani, a Ty stoisz z tym Twoim sztucznym uśmiechem, tak jakbyś nie chciała tam być". Mówił coś jeszcze o braku uczuć itd.
Długo się przyglądałam temu zdjęciu. Nie pamiętam co na nim czułam. Dziwi mnie tylko jak on to zauważył skoro nikt inny nie widzi takich rzeczy.
Widocznie osoby, które nie widzą sensu w życiu zauważają się nawzajem.
To bardzo pesymistyczny post, ale szczery.
Zapomniałabym... wiem, że Mleczny Start ma dużo cukru i do najlepszych produktów nie należy... Ale mimo to bardzo mi smakuje. Nie chciałabym odrzucać wszystkiego co lubię :)
Zapomniałabym... wiem, że Mleczny Start ma dużo cukru i do najlepszych produktów nie należy... Ale mimo to bardzo mi smakuje. Nie chciałabym odrzucać wszystkiego co lubię :)
Trzymajcie się Maleństwa :)
Kochana, zastanów się, czy chcesz, żeby D. był szczęśliwy? Czy rozczulają Cię jego drobne gesty? Czy pragniesz, żeby z nim było wszystko dobrze? Czy interesuje Cię jego życie? Czy cieszysz się z jego sukcesów? Czy uśmiechasz się automatycznie, gdy coś powie, napisze do Ciebie, etc.? Miłość to nie tylko motylki w brzuchu. To drobne gesty. Uśmiechy, pragnienie dobra drugiej osoby, zwyczajne zrobienie jej rano śniadania, chwycenie za rękę od tak, bez powodu. To piękne uczucie.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się, Kochana, mam nadzieję, że dojdziesz do porozumienia ze swoimi myślami. :3
Trzymaj go przy sobie jeśli jesteś szczęśliwa. Nic Ci nie da takiego szczęścia jak prawdziwa miłość. Trzymam kciuki ♥
OdpowiedzUsuńDlatego ja nie chodzę do sklepu, zeby nie wodzić samej siebie na pokuszenie :P No widzisz, zna Cię lepiej niż Ty sama siebie :D Wytrwałości!
OdpowiedzUsuńCześć, przetrzepałam Twojego bloga i stwierdzam że pod względem problemów ze sobą, jestem podobna do Ciebie. Próbuję właśnie się ogarnąć i zapraszam Cię do siebie, ja u Ciebie zostaję :)
OdpowiedzUsuńskinny-anna.blogspot.com
Dwanaście kalorii to nic! Świetnie Ci poszło. Nie dajmy się zwariować. Ja również nie mam motywacji do ćwiczeń, ale trzeba w końcu coś wykombinować! Trzymaj się
OdpowiedzUsuńhttps://pourparllers.blogspot.com/