poniedziałek, 31 lipca 2017

25. Dzień 4

Hej :)
Nie mam dziś na nic energii. Siedzę sama ze swoimi myślami. Zastanawiam się co mi przyniesie przyszłość.

Pisałam trochę z tym chłopakiem i lekko poprawił mi humor :) Myślę tylko czy to nie jest za duża różnica wieku. On ma 23/24 lata, a ja 17. Mi wiek nie robi różnicy póki osoba jest wartościowa, ale nie wiem jak on to widzi. Przy najbliższej okazji się o to dopytam.

Dzisiejszy bilans :
Po przebudzeniu koktajl z cytryny i pietruszki.
(11:30) - 30g płatków kukurydzianych, 100ml mleka 0,5%  ~ 150 kacl
(14:30) - porcja kaszy błyskawicznej kuskus ~  250 kacl
(18:30) - jogurt waniliowy Danio 140g ~ 141 kacl
Razem :
541/600kacl

Czuje się jakbym zeżarła połowe kuchni, a to nie jest nawet połowa tego ile jem normalnie :/ Dziwne uczucie... 
Mimo, że nie chce się ważyć codziennie to i tak to robie (ba! nawet 3 albo 4 razy dziennie). Musze sie trochę ogarnąć, bo popadnę w paranoje :P

Trzymajcie się Kochane i do jutra :)


7 komentarzy:

  1. Bardzo ładnie Ci dzisiaj poszło. Oby tak dalej! I na serio, uważaj z tym ważeniem, Skarbie, bo to wciąga. I potem jest nieciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  2. woow! nie no, 3 razy się ważyć na dzień to trochę przesada xd a co do roznicy wieku to sama mialam pare miesiey temu adoratora w wieku 23 lat haha a jestem w Twoim wieku :) takze nie boj sie

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie przesadzaj z tym wazeniem ;))) Różnica wiekowa czasami jest nieodczuwalna, zresztą w dzisiejszym świecie kogo to obchodzi xd Bilans świetny, trzymaj się

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładny bilans.
    Też kiedyś ważyłam się kilka razy dziennie, po jedzeniu, ćwiczeniach itd.

    Trzymaj się chudno <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Ustal sobie dni, w których się wazysz (może co drugi dzień raz dziennie?). Żebyś nie miała obsesji na jej punkcie :).
    Świetny bilans. Też się czuję jak Ty (ze zjadłam lodowke), ale ja jem zdecydowanie więcej, więc raczej się nie liczy XD.
    U moich rodziców różnica wieku wynosi 5lat, u mojego wujka żona jest starsza o 10lat, także musisz sama uznać, ze to jest on. Ten, który będzie Cię szanował i sprawi, ze będziesz miała uśmiech na twarzy.
    Czasami warto pobyć sam na sam ze sobą. Masz okazję się lepiej poznać :).
    Uważaj na siebie! ;3

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojejka, ale ładny bilans! I nie waż się codziennie, ustal sobie dni, w których się ważysz i trzymaj się ich. ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie można się tak często ważyć kochana :)) A bilans masz piękny i nie wiem dlaczego myślisz, że zjadasz połowę kuchni :/ Trzymaj się ! <3

    OdpowiedzUsuń